Jaką cenę zapłacisz?
Jaką cenę płacisz za podjęte lub niepodjęte decyzje?
Ile kosztuje ignorancja?
Czy masz świadomość o konsekwencjach swoich wyborów?
Dziś o konsekwencjach – zarówno finansowych, jak i życiowych, ponieważ za wszystko w naszym życiu płacimy. Jak już pisałem w innym wpisie, to od Twojego zaangażowania zależne są Twoje efekty i ostatecznie jest to Twoja zapłata za Twój wkład.
Jeżeli jesteś tylko roszczeniowo nastawiony i ciągle oczekujesz od innych nie dając nic od siebie, nie pracując nad rozwojem własnym i nie wkładając żadnej energii w działanie, to możesz ponieść spore konsekwencje, których prawdopodobnie nawet nie zrozumiesz.
Jeżeli chcesz wiedzieć za co płacisz szkoląc się u mnie, to przeczytaj mój wpis o tym u kogo się szkoliłem i ile mnie kosztował rozwój oraz wiedza i doświadczenia, którymi się z Tobą dzielę.
Nie zrozumiesz, ponieważ nie będziesz wiedzieć co i dlaczego się zadziało dlatego, że nie wiesz jaki jest proces i ciąg przyczynowo – skutkowy. A tego natomiast nie wiesz, ponieważ masz „wyrąbane”, czyli zataczasz okrąg.
No to przyjrzyjmy się temu głębiej.
Jeżeli nie pracujesz nad sobą i jesteś ignorantką/tem, to nie masz wiedzy o bardzo wielu składowych, które zachodzą w trakcie różnych działań lub podczas nawet całego życia. Życie to proces i jeden czynnik jest zależny od innego, a Ty masz wpływ na to co i jak się będzie działo. Jednak kiedy coś się dzieje nie po Twojej myśli, to od razu najczęściej szukasz winy u innych.
Zastanów się dziś, czy może jednak jesteś w stanie wziąć na siebie odpowiedzialności i ponieść konsekwencje swoich złych decyzji lub ignorancji? Może aby było łatwiej Ci w podjęci decyzji i dokonaniu pierwszego kroku do zmiany pomogę Ci to policzyć?
Jeżeli nie troszczysz się o właściwą komunikację, albo ciągle obwiniasz innych, że Cię nie rozumieją, to możesz w swoim związku, albo rodzinie mieć ciągle konflikty, co może doprowadzić do rozpadu, który jest ciężarem zarówno finansowym jak i przede wszystkim psychicznym.
Jeżeli w pracy będziesz do tematu komunikacji podchodzić pobłażliwie, to możesz czegoś nie zrobić, albo coś komuś przekażesz niewłaściwie, a gdy przyjrzymy się samemu procesowi rekrutacji, to nawet tej pracy możesz nie dostać.
Natomiast jeżeli zaniedbujesz swoje obwiązki w pracy i wykonujesz je niestarannie lub olewasz procedury / przepisy, to możesz doprowadzić do wypadku, albo straty w firmie, co przełoży się na jej wynik finansowy, co może przełożyć się na redukcję etatów.
Jeżeli przyjmiesz na siebie za wysokie zobowiązania, albo zbyt optymistycznie lub nieumiejętnie dokonasz wyliczeń, to możesz ponieść konsekwencje np. złej inwestycji, czy niepotrzebnie wziętej pożyczki, a to może spowodować utratę Twojego majątku.
Kiedy jeździsz za szybko samochodem, albo pod wpływem alkoholu, to możesz doprowadzić do tragedii, a konsekwencje mogą być bardzo dotkliwe zarówno finansowo jak i możesz np. trafić do więzienia.
Kiedy nie szanujesz ludzi, wykorzystujesz ich, jesteś wobec nich fałszywy, bądź ich oszukujesz, to może przyjść taki dzień, że zostaniesz sama/sam, a gdy będziesz potrzebować pomocy, top nikt Ci ine poda „pomocnej dłoni”.
Po co w takim razie pracować nad sobą i jakie możesz mieć z tego korzyści?
Zastanów się na kilkoma bardzo prostymi tematami.
Czy potrafisz sprzedać swoim dzieciom, bliskim, znajomym, pracownikom swoje pomysły? Co może się zmienić, jeżeli będą razem z Tobą działać, ponieważ chcą, a nie muszą?
Czy potrafisz swoim pracowników zainspirować do pragnienia bycia wyjątkowymi ludźmi? Jak w takim przypadku będą pracować i angażować się w rozwój firmy?
Czy potrafisz swojemu szefowi pokazać, jak bardzo jesteś wartościowy i dlaczego miałby w Ciebie inwestować? Jak wtedy mogłaby wyglądać Twoja kariera?
To oczywiście tylko kilka spraw na początek, aby nie dawać Ci wszystkiego na tacy. Samodzielnie poszukaj korzyści, ponieważ to musi być Twoje i samemu lepiej wtedy poczujesz wartość danego działania.
PAMIĘTAJ, że:
– każda akcja to również reakcja, a określony efekt daje włożony wysiłek,
– stajesz się tym, o czym ciągle myślisz,
– zbierasz to, co zasiejesz.